#POSTANOWIŁÆM – CHRZEST PRZEZ ZANURZENIE

Już w sobotę 27 stycznia o godz. 10:30 czeka nas biblijny chrzest, na który serdecznie zapraszamy. Przy tej okazji warto przeczytać artykuł o tym, jak według Biblii powinien przebiegać chrzest i kto może się ochrzcić.
Jeśli chcesz się przekonać, jak wygląda chrzest opisany w Piśmie Świętym – dokonywany przez zanurzenie całego ciała i przez decyzję dorosłych osób – serdecznie zapraszamy na wydarzenie 27 stycznia 2018 w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Krakowie. Chrzest, który zostanie dokonany przy ul. Lubelskiej 25 o godzinie 10:30 (Nowy Kleparz, kościół znajduje się obok Urzędu Stanu Cywilnego), otwarty jest dla wszystkich zainteresowanych.
To, że chrzest ustanowiony został przez Jezusa, jest tak oczywiste, że ze świecą szukać chrześcijanina (tylko po co właściwie szukać?), który by temu chciał zaprzeczyć. Dość wspomnieć o ostatnim poleceniu Jezusa przekazanym apostołom, a zapisanym przez ewangelistę Mateusza: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu (…)” [Mat. 28,19].
I właściwie kropka stojąca przed tym zdaniem z powodzeniem mogłaby być ostatnią kropką tego tekstu. Mogłaby, gdyby nie to, że jak dżin z butelki wyskakują pytania o „przepisy wykonawcze” do tego polecenia. No bo kogo chrzcić? I w jaki sposób?
Poznaj szczegóły:
– Sprawdź, jak dojechać
– Zobacz, w co wierzymy
KTO MOŻE ZOSTAĆ OCHRZCZONY?
Zacznijmy od – chyba ważniejszego – pytania: kto może być ochrzczony? Otóż ochrzczona może być ta osoba (i tylko ta!), która spełnia fundamentalne warunki chrztu. A jest ich cztery.
1. Pierwszy warunek wyczytać można ze wspomnianego powyżej tekstu z Ewangelii Mateusza. Chrzest poprzedzony musi być nauczaniem i oczywiście przyjęciem tej nauki. Najpierw nauczajcie, powiedział Zbawiciel, a dopiero potem chrzcijcie. A żeby przypadkiem, w przyszłości, nie powstały wątpliwości, czego to konkretnie trzeba nauczać, Jezus doprecyzował to w następnym wierszu: WSZYSTKIEGO, co „wam przykazałem” [Mat. 28,19-20]. I dopiero gdy taka osoba przyjmie tą naukę (przyjmie, czyli zacznie według niej żyć), może być ochrzczona, gdyż tylko ci, „którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni” [Dz. Ap. 2,41]. Dlaczego nauczanie aż takie ważne? Ano dlatego, że jak ze słów apostoła Pawła wiemy, „wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś co się słyszy, jest słowo Chrystusa” [Rzym.10:17].
2. Bez poznania nauki Jezusa nie sposób Mu uwierzyć, co prowadzi nas prosto do drugiego ważnego warunku chrztu: wiary. Ochrzczony może być tylko człowiek, który wierzy. Ale nie wystarczy wierzyć w coś. Nie wystarczy też wierzyć w cokolwiek, ani wierzyć, bo wszyscy wierzą. Taka wiara to nie wiara, tylko łatwowierność. Wierzę Bogu nie dlatego, że utytułowani profesorowie tak powiedzieli. Ani nie dlatego, że tak mi się wydaje. Wierzę dlatego, że sprawdziłem i mam pewność, że te boże słowa, które mogłem sprawdzić, okazały się prawdą [Jan.13:19]. A skoro tak, to mam twarde, rzetelne podstawy do pewności, która jest wiarą, że słowa boże, których nie mogę sprawdzić, też muszą być prawdą. Wiara jest pewnością [Hebr. 11,1] osadzoną na dowodach [Jan. 14,11]. I taka wiara potrzebna jest do chrztu: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” [Mar. 16,16].
3. Trzecim warunkiem jest nawrócenie się i – nierozerwalnie z nim związane – odwrócenie się od grzechu. „Nawróćcie się”, powiedział Piotr poruszonemu do głębi jego kazaniem tłumowi w świątyni. Ale od razu dodał: „i niech każdy z was ochrzci się (…)” [Dz.Ap. 2,38]. Na odwrót się nie da, podobnie jak nie da się zmartwychwstać, zanim się najpierw nie umrze. A przecież chrzest jest właśnie publicznym, symbolicznym pokazaniem tego, że w tym momencie umieram dla grzechu i powstaję do życia dla Boga [Rzym.6,4; 6;11].
4. No i wreszcie warunek czwarty: Wyznanie wiary. Ale wyznanie wiary tego, który się chrzci. Przecież to nie Filip, lecz dworzanin, któremu Filip wyjaśniał Pisma, wyznał wiarę w Jezusa, zanim został ochrzczony [Dz.Ap.8:37].
Kto te warunki może spełnić? Tylko człowiek świadomy. Tylko człowiek dorosły. Tylko ten, kto chce je spełnić.
JAK CHRZCIĆ?
A jak chrzcić? Przez całkowite zanurzenie w wodzie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Tak ochrzczony został wzór postępowania dla chrześcijan, Jezus. Na swój chrzest wszedł do Jordanu [Mar. 1,9], po czym „wyszedł z wody” [Mat. 3,16]. A i sam Jan Chrzciciel też nie potrzebowałby szukać miejsca, gdzie było „wiele wody” [Jan.3:23], gdyby nie konieczność zanurzenia w całości. A konieczność taka była bo – i tu zakończę słowami Biblii, do których nic nie można dodawać i z których nic nie można ujmować – „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie, jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca” [Rzym. 6,4-5].
Marcin P. Maślanka