Krakowska prasa o adwentystach (1946-1989)
Jednym z aspektów patrzenia na stuletnią obecność zboru Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Krakowie jest spojrzenie przez pryzmat powojennej lokalnej prasy: „Echa Krakowa” i „Gazety Krakowskiej”. Co pisano w niej o adwentystach i adwentyzmie w latach 1946-1989?
Jednym z aspektów patrzenia na stuletnią obecność zboru Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Krakowie jest spojrzenie przez pryzmat powojennej lokalnej prasy: „Echa Krakowa” i „Gazety Krakowskiej”. Co pisano w niej o adwentystach i adwentyzmie w latach 1946-1989?
„Echo Krakowa” ukazywało się od 10 marca 1946 do 1997 roku a „Gazeta Krakowska” rozpoczęła swoją działalność 15 lutego 1949 roku. Poprzez zamieszczane informacje prasa lokalna propaguje różne podmioty przyczyniając się do integracji środowiska regionalnego. Dzięki istnieniu Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej możliwy był wgląd w archiwalne numery tych tytułów. Dokonany przegląd nie miał charakteru szeroko zakrojonej pracy badawczej, lecz stanowił wycinkowe spojrzenia na zamieszczane informacje dotyczące Kościoła a także zboru Kościoła Adwentystów w Krakowie. Ważnym kontekstem ukazujących się informacji były realia polityczne związane z doktryną wyznaniową państwa, szczególnie wobec kościołów mniejszościowych. W analizowanym okresie państwo doświadczało kryzysów ideologicznych, zmianie ulegała także polityka wyznaniowa. W literaturze przedmiotu przeważa pogląd, iż kościoły mniejszościowe były traktowane przez państwo instrumentalnie jako przeciwwaga dla Kościoła rzymskokatolickiego.[1]„Stosowana przez komunistów taktyka postępowania wobec mniejszości była różna, mimo że cel do którego dążono był jeden – stworzenie laickiego państwa opartego na ateistycznym społeczeństwie. Polityka ta miała charakter selektywny. W stosunku do poszczególnych mniejszości religijnych zastosowano różne metody perswazji. W odniesieniu do jednych była kompromisowa, czy nawet liberalna, bywała również koncesyjna.”[2]
Państwo prowadziło politykę represyjną także wobec związków wyznaniowych. W latach 1945-1956 ofiarą tej działalności była także Unia Zborów Adwentystów Dnia Siódmego. W celach propagandowych promowano działalność propaństwową i prospołeczną o różnym charakterze. „W pierwszych latach powojennych władze nie robiły przeszkód w sprowadzaniu pomocy charytatywnej skierowanej do Kościołów i związków wyznaniowych od współwyznawców z zagranicy. Nie utrudniano też zazwyczaj przyjazdów delegatów tych wspólnot. Nie mieszano się też w sprawy kadrowe Kościołów. Ponadto władze centralne często wspierały starania poszczególnych kościołów mniejszościowych o przydziały świątyń na Ziemiach Odzyskanych, czym pomagały de facto w działalności misyjnej.”[3]
Notatki zamieszczone w „Echu Krakowa” koncentrują się na aktywności dobroczynnej Zboru i Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. W latach 1946-1948 dominują informacje o działalności charytatywnej, realizowanych inicjatywach a także znaczeniu misji filantropijnej jako aspektu funkcjonowania wspólnoty: Zorganizowana pomoc dla ofiar gradobicia (1946, nr 156, 17 VIII); Niesiemy pomoc ofiarom gradobicia (1946, nr 160, 21 VIII); Kim są Adwentyści? (1946, nr 162, 23 VIII); Przygotowanie młodzieży do akcji charytatywnej (1946, nr 170, 31 VIII); Pomoc dla biednych (1947, nr 124, 7 V = nr 415); Adwentyści spieszą z pomocą najbiedniejszym. Wdowy po więźniach politycznych otrzymały 4 tony żywności i odzieży (1948, nr 93, 6 IV = nr 742); Cyfry, które mówią same za siebie. Wojew. Komitet Opieki Społecznej w akcji pomocy dla najbiedniejszych (1948, nr 205, 29 VII = nr 854). W przytoczonych powyżej notatkach Kościół Adwentystów jest postrzegany i oceniany jako „sojusznik” w rozwiązywaniu problemów społecznych, materialnych będących konsekwencją dramatu wojny czy też klęsk żywiołowych.
W tym okresie pojawiały się także informacje dotyczące regulacji prawnych statusu Rady Unii Zborów Adwentystów w Polsce (Uznanie związków religijnych, 1946, nr 73, 23 V), wydarzeń z życia Kościoła z udziałem zagranicznych gości: Wizyta francuskiego wolnomyśliciela w Polsce. Wolność wyznania podstawą pokoju (1946, nr 166, 27 VIII). Odnotowany został także udział w dyskusji podczas Międzywyznaniowego Kongresu w Amsterdamie krytyczny wobec głowy Kościoła Katolickiego Piusa XII. Sama inicjatywa i przebieg zjazdu zostały także poddane krytyce przyprawionej ironią polityczną „…przyczynił się do zwiększenia rozbicia obozu chrześcijańskiego i stał się przyczyną wznowienia zaciętych sporów między poszczególnymi odłamami chrystianizmu. Kongres ten, którego zwołanie propagowały najoczywiściej oficjalne koła w Waszyngtonie, miał – po myśli jego – amerykańskich mocodawców – skoncentrować wszystkie ‘duchowe’ siły przeciw ‘amoralnemu’ i ‘bezbożnemu’ materializmowi …oczywiście pod egidą potentatów dolarowych z Wall Street. Wszystkie te dalekosiężne zamierzenia zawiodły.” (Średniowieczne spory religijne rozgorzały na nowo, 1948, nr 251, 13 IX = nr 900).
W 1947 roku w „Echu Krakowa” pojawiła się krótka notatka nt. „sekty” adwentystów założonej w 1831 roku w Stanach Zjednoczonych. W ironicznym tonie odniesiono się do eschatologicznych elementów doktryny, podkreślono związek eschatologicznych koncepcji z wizją zagłady nuklearnej: Bardzo dziwne religie (1947, nr 313, 14 XI = nr 604).
W dekadach 1970-1980, 1980-1989 dominującą tematyką jest problematyka zdrowia w działalności Kościoła oraz akcje krakowskiego zboru (wykłady pastora Piotra Gradzikiewicza, kursy odwykowe od palenia tytoniu), także odniesienia do wyników badań medycznych na populacji adwentystów wskazujących, iż stosowane zasady zdrowia procentują niższą zachorowalnością na choroby związane z paleniem tytoniu czy innymi chorobami cywilizacyjnymi powodowanymi niewłaściwymi nawykami dietetycznymi: Medycyna życie wydłuża – papieros je skraca (1970, nr 267, 13 XI = nr 2837); Rozmowa o pogodzie ducha. Jedzcie zdrowo i dobrorzeczcie nawet tym co was przeklinają (1982, nr 148, 8/10 X = nr 11224); Towarzystwo Przeciwtytoniowe szuka sali. U adwentystów za ciasno (1988, nr 56, 21 III = nr 12611); Byłam przekonana, że zostanę niewolnicą nałogu… (1988, nr 62, 29 III = nr 12617); Adwentyści bezpłatnie odzwyczajają palaczy (1989, nr 196, 9 X = nr 1305).
W tym samym okresie – od 1975-1989 roku – na łamach „Gazety Południowej/Krakowskiej”, także pojawiają się notatki nawiązujące do tematyki zdrowia obecnej w zasadach – nauce Kościoła: Jak się strzec przed rakiem (1976, nr 173, 31 VII/1 VIII = nr 8801); Żywność a zdrowie (1988, nr 72, 26/27 III = nr 12171); Polskie Towarzystwo Przeciwtytoniowe zaprasza. Weź udział w spotkaniu byłych palaczy (1988, nr 123, 26 V = nr 12222).
W 1975 roku w „Gazecie Krakowskiej” ukazał się artykuł Wiesława Mercika: Ostatni prorocy, którego autor przez pryzmat przemian społecznych, cywilizacyjnych, poszukuje uzasadnienia dla narodzin i popularności XIX-wiecznych ruchów religijnych podejmujących kwestie eschatologiczne, odwołujące się do apokaliptycznych wizji. W tym kontekście odnosi się do narodzin adwentyzmu od wydarzeń z 24 marca 1844 roku (1975, nr 21, 25/26 I = nr 8357). W 1983 roku na łamach „Echa Krakowa” w ramach cyklu: Są w Krakowie Kościoły, które mało znamy, został zamieszczony artykuł Witolda Grzybowskiego, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego. Autor odniósł się nie tylko do historii światowego Kościoła, ale także do działalności misyjnej Michała Beliny-Czechowskiego, genezy adwentyzmu w Polsce, pojawienia się adwentyzmu na terenie Krakowa w okresie międzywojennym, doktryny, ewolucji struktur organizacyjnych, adwentowych instytucji edukacyjnych, wydawniczych, działalności społecznej a przede wszystkim najważniejszych aspektów doktryny: soteriologii, eschatologii, stosunku do Pisma Świętego, Dekalogu, rozumienia natury człowieka, chrztu dorosłych, zasad zdrowia.
Zamieszczony w „Gazecie Krakowskiej” reportaż Janusza Hańderka pt. Lucyferze panie ty nasz, opisujący zjawisko satanizmu wśród młodzieży, w treści którego wymieniona została książka E. G. White „Wielki Bój” – wywołał żywe reakcje członków zboru w Krakowie. Także starszy zboru Jacek Moszyński przekazał oficjalne stanowisko Rady Zboru Adwentystów Dnia Siódmego w Krakowie, wobec opisywanego zjawiska i postawionego przez autora reportażu pytania „Nie jest naszym celem ocena intencji autora reportażu, faktem jednak jest, że zbulwersowało to naszą społeczność. Jednocześnie informujemy, że tematem tej książki są określone problemy chrześcijaństwa […] Także i my z niepokojem stwierdzamy zataczający coraz większe kręgi w całym świecie, oraz w naszym kraju brak wiary w sens życia wyrażający się m.in. odrzuceniem przez niektórych ludzi obiektywnie słusznych norm społecznych. Niejednokrotnie Kościół Adwentystów Dnia Siódmego wyrażał swoją dezaprobatę wobec wszelkich przejawów patologii społecznych, których dowodem są m.in. zanik moralności, autorytetu rodziców, wychowawców, duchownych itp. […] Proponujemy przy rozwiązaniu tego problemu wykorzystanie naszych chrześcijańskich doświadczeń, zrobimy wszystko, na co nas tylko stać, żeby podołać temu wyzwaniu, żeby stanąć na wysokości zadania. Stale opowiadamy się po stronie tych ludzi, którym obce jest wzruszenie ramion na widok jakiejkolwiek krzywdy ludzkiej.” Wymieniona korespondencja została zamieszczona w rubryce: Listy, polemiki (1987, nr 31, 6 II = nr 11825).
W 1988 roku w „Gazecie Krakowskiej” w ramach cyklu „Kościoły i wyznania w Polsce” również ukazał się obszerny artykuł autorstwa Jana Kozłowskiego i Jerzego Ziemianina „Witajmy godnie powracającego Chrystusa” Kościół Adwentystów Dnia Siódmego (1988, nr 123, 26 V = nr 12222) o charakterze monograficznym, prezentujący nasz Kościół w perspektywie historycznej, doktrynalnej, organizacyjnej. Na łamach „Echa Krakowa” został także zauważony udział zboru w Krakowie w „Światowej Fali Pokoju” – inicjatywie ONZ w ramach Tygodnia Rozbrojenia. Akcja rozpoczęła się w Hiroszimie i objęła swoim zasięgiem wiele krajów świata. „W dniu Fali Pokoju, w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Krakowie odbyło się otwarte spotkanie młodzieży różnych wyznań i światopoglądów, w którym wzięli udział przedstawiciele Krakowskiego Komitetu Pokoju”. Zebrani przyjęli oświadczenie, deklarując nieustawanie w wysiłkach na rzecz ogólnego dobra wszystkich ludzi i światowego pokoju (Zawsze niech będzie pokój, 1987, nr 208, 26 X = nr 12508).
Ponadto w latach 1970-1989 zarówno w „Echu Krakowa”, jak i „Gazecie Krakowskiej” pojawiały się wzmianki o spotkaniach władz centralnych i diecezjalnych Kościoła Adwentystów z przedstawicielami instytucji samorządowych, których przedmiotem była współpraca w ramach działalności charytatywnej, prozdrowotnej, prospołecznej („Gazeta Krakowska”, Przedstawiciele Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego u wicewojewody tarnowskiego, 1984, nr 302, 19 XII = nr 11179; Adwentyści Dnia Siódmego u wojewody tarnowskiego, 1988, nr 207, 3/4 IX = nr 12306), zawiadomienia o wykładach i koncertach.
Danuta Kasperczyk
Autorka w 1983 roku ukończyła studia historyczne na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2000 roku pracuje jako nauczycielka historii w liceum ogólnokształcącym.
[1] P. Kądziela, Kościół a państwo w Polsce 1945 – 1965, Wrocław 1990, s. 17-18. Za: R. Michalak, P. Divide et impera. Szkic o złożoności polityki wyznaniowej PRL wobec Kościołów mniejszościowych i jej następstwach, Pamięć i Sprawiedliwość 4/1 (7), 2005, s. 53.
[2] A. Chabasińska, Polityka władz wobec mniejszości wyznaniowych w Polsce w latach 1945-1956, PWSZ IPiA STUDIA LUBUSKIE Tom V, Sulechów 2009, s. 41.
[3] K. Białecki, Kościół Narodowy w Polsce, s. 25. Za: K. Brzechczyn, Kościoły mniejszościowe w polityce władz PRL, „Przegląd Religioznawczy”, 2008 nr 3 (229), s. 137.